Ospa i szkarlantyna

Szanowni Państwo.

Dziś otrzymaliśmy informację o przypadku zarażenia się ospą wietrzną i jednocześnie szkarlatyną. Obie to choroby zakaźne.

Chora dziewczynka w przeciwieństwie do poprzedniego dziecka (u tamtego pierwsze pęcherzyki 22.01.2020) miała kontakt z dziećmi w poniedziałek 02.03.2020 (pierwszy pęcherzyk pojawił się u dziecka w poniedziałek 02.03.2020 wieczorem).

 

Ospa

Przypominamy, że na 48 godzin przed pojawieniem się pierwszych pęcherzyków oraz wysypki, ospa wietrzna u dzieci zaczyna zarażać i przestaje z chwilą, gdy przyschną ostatnie chrostki.

W związku z tym oznacza to, iż może dojść do zarażenia ospą wietrzną przez Państwa dzieci. Okres wylęgania ospy wietrznej (czas od zaatakowania organizmu przez wirus do pierwszych objawów ospy wietrznej) to około 14-21 dni. To dopiero po tym czasie należy się spodziewać pierwszych objawów. 

W związku z tym prosimy o wszystkich przypadkach tego typu nas niezwłocznie informować, byśmy mogli przekazać stosowną informację natychmiast do pozostałych Rodziców.

 

Szkarlatyna

Okres wylęgania szkarlatyny jest stosunkowo krótki – 2-5 dni, a osoba chora przestaje być zaraźliwa po około dobie od rozpoczęcia kuracji antybiotykiem.

Objawy szkarlatyny u dzieci rozwijają się w ciągu 1-7 dni po kontakcie z osobą chorą.

Początek choroby jest dość ostry. Choroba zazwyczaj rozpoczyna się wysoką gorączką sięgającą 39-40 °C, a także ogólnym rozbiciem, bardzo złym samopoczuciem. Mogą wystąpić bóle brzucha, uporczywe nudności, wymioty czy ból gardła.

Nie ma szczepionki na szkarlatynę. Możemy częściowo zmniejszyć ryzyko choroby stawiając na profilaktykę i – o ile to możliwe – unikanie źródeł zakażenia.

Na szkarlatynę nie chorują niemowlęta, ponieważ posiadają one odporność bierną w wyniku przekazania przez matkę swoistych przeciwciał w czasie ciąży. Szkarlatyna dotyka głównie dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym (od 3 do 10 roku życia).

Jeśli zakażenie szkarlatyną nastąpiło w czasie ciąży i pojawiły się pierwsze objawy, konieczna będzie konsultacja lekarska i wybór bezpiecznej metody leczenia. Co istotne, terapia nie zagraża bezpośrednio dziecku, a leczenie należy wdrożyć m.in. w celu uniknięcia groźnych powikłań.