Adaptacja dziecka do nowego miejsca wymaga to element, który powinno się dobrze przeprowadzić, aby dziecko dobrze odnalazło się w nowym miejscu. Pozwoliliśmy sobie na przygotowanie dla Państwa kilku prostych zasad/rad. Mamy nadzieję, że okażą się pomocne!
Pierwsze dni, w których dziecko zostaje samo w nowym miejscu są trudne i dla dziecka i dla… rodzica. Trafiając do przedszkola zostaje bez opieki i czujnej kontroli rodziców. To wydarzenie trudne i pełne nieprzyjemnych emocji, ale jest kilka rzeczy, które mogą zrobić rodzice, żeby ten moment ułatwić sobie i swoim pociechom. Oto kilka mądrych rad pań opiekunek:
- należy rozmawiać z dzieckiem o nowej sytuacji, wytłumaczyć gdzie i po co idzie :),
- zachowajcie spokój podczas rozstania z dzieckiem (ono wyczuwa Wasz niepokój).
- zawsze trzeba pożegnać się z dzieckiem, dać buziaka i obiecać, kiedy po niego wrócimy. Mimo wszystko pożegnanie jednak musi być krótkie i stanowcze. Nie można przedłużać pożegnać, gdyż efekt tego jest odwrotny od zamierzonego. Proszę uwierzyć, że większość dzieci przestaje płakać jak tylko za rodzicem zamkną się drzwi.
- jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze postarajcie się, by przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola ten z rodziców, z którym rozstania są mniej bolesne.
- nie zabierajcie dziecka do domu, gdy płacze przy rozstaniu, (jeśli zrobicie to, choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić).
- zaakceptujcie uczucia dziecka, i nie zawstydzajcie (płacz jest naturalną, zdrową reakcją dziecka na nową sytuację, duża chwiejność emocjonalna dziecka powoduje, że już za chwilę jest wesołe i świetnie się bawi).
- nie obiecujcie: „Jeśli pójdziesz do przedszkola to coś dostaniesz”, (kiedy będziecie odbierać dziecko możecie dać mu malutki prezencik, ale nie może to być forma przekupywania).
- dobrym pomysłem jest zabranie do przedszkola ulubionej zabawki, gadżetu dziecka tak, aby miało ze sobą coś swojego, co dobrze mu się kojarzy i dawało mu dodatkowe poczucie bezpieczeństwa.
- po wejściu dziecka na salę zabaw Rodzic nie powinien stać w drzwiach czy zaglądać co jakiś czas na salę w poszukiwaniu dziecka.
- kontrolujcie, co mówicie („Już możemy wracać do domu” – lepiej powiedzieć: „Teraz możemy iść do domu”. To niby niewielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk).
- nie wprowadzajcie dziecka w błąd mówiąc, że za chwilkę przyjdziecie – przecież to nie jest prawda.
- zawsze odbierajcie dziecko zgodnie z obietnicą.
- nie oczekujcie że dziecko zaraz po przyjściu do domu opowie, co wydarzyło się w przedszkolu, to powoduje niepotrzebny stres.
- i pamiętajcie… żegnajcie i witajcie swoje dziecko zawsze uśmiechem! 🙂
Ze swej strony dodamy, że każdemu dziecku staramy się dać dużo wsparcia, zrozumienia i ciepła. Współpracujemy z rodzicami, żeby maksymalnie ułatwić stawianie pierwszych kroków ku samodzielności jego największego skarbu – DZIECKA.
A więc przygodę w High Five czas zacząć!